
Kto awansuje do playoffów?
Ostatni bilet do playoffów na Zachodzie jest do zgarnięcia! Memphis Grizzlies i Dallas Mavericks zmierzą się ze sobą, a baza zakładów ma wskazówkę. Gospodarze stracili swój pierwszy punkt meczowy. Grizzlies przegrali z Golden State Warriors w pierwszym meczu play-in, ale jako ósmi w sezonie zasadniczym mają teraz kolejną szansę
Przyjezdni z kolei wygrali na wyjeździe z Sacramento Kings w swoim pierwszym meczu turnieju, ale jako dziesiąci w sezonie zasadniczym nie wystarczyło to do zakwalifikowania się do rozgrywek posezonowych. Dla meczu pomiędzy Memphis Grizzlies i Dallas Mavericks prognoza obejmuje teraz ponad 22,5 punktu Desmonda Bane’a po stronie gospodarzy
Memphis Grizzlies – statystyki i aktualna forma
Grizzlies przegrali ostatnio z Golden State i doświadczyli odrodzenia „Playoffowego Jimmy’ego”. Mowa o Jimmym Butlerze, który jest znany ze swoich mocnych występów w decydujących meczach i teraz również pokazał tę jakość u swojego nowego pracodawcy z San Francisco, zdobywając 38 punktów w decydującym meczu o siódme miejsce w Konferencji Zachodniej.
Gospodarze muszą jednak szybko zapomnieć o tej porażce, a fakt, że była to tylko nieznaczna wygrana 116-121 powinien pomóc im w jej odrobieniu. W nadchodzącym starciu z Mavericks gospodarze będą polegać w szczególności na Ja Morancie.
Niełatwy do upilnowania top guard doznał jednak w meczu z Warriors kontuzji kostki, która uniemożliwiła mu momentami grę. Chociaż wrócił na parkiet w czwartej kwarcie, najwyraźniej nie jest w pełni sprawny
Nie więcej niż 27 punktów Moranta
W związku z tym warto również rozważyć kurs na zdobycie przez Moranta mniej niż 27,5 punktu w starciu Memphis Grizzlies z Dallas Mavericks. Limit, którego nie przekroczył od dwóch meczów.
Dallas Mavericks – Statystyki i aktualna forma
W lutym tego roku Dallas straciło Luka Doncicia, najlepszego zawodnika w składzie, a bez słoweńskiego top guarda drużyny z American Airlines Centre nie można już określać mianem topowej pod względem jakości. Choć w zamian do Teksasu z Lakers przybył m.in. Anthony Davis, to „Brow” w wieku 32 lat nie jest już w szczytowej formie, a dodatkowo jest podatny na kontuzje.
Napastnik w ostatnich tygodniach zmagał się z więzadłem pachwiny i w efekcie opuścił kilka meczów. Niemniej jednak wraz z Klayem Thompsonem tworzą doświadczony duet, który najlepiej radzi sobie ze szczególnie wysoką presją turnieju play-in.
Widać to było również w ostatnim meczu z Sacramento Kings, w którym Davis zdobył 27 punktów dla drużyny z Southwest Division. Dla porównania, jego średnia punktowa w sezonie po przenosinach z Lakers do Dallas to 20,7 punktu.
Czy Davis wraca do gry?
Należy się spodziewać, że dziewięciokrotny All-Star i mistrz z 2020 roku będzie teraz ponownie liderem razem z Thompsonem, zwłaszcza że Kyrie Irving, podobnie doświadczony gracz, nie jest już dostępny w tym sezonie z powodu zerwania więzadła krzyżowego.
Mając to na uwadze, na starcie Memphis Grizzlies i Dallas Mavericks dostępne są kursy powyżej 27,5 punktu „AD”. Kurs dostępny jest w Bet365, a brytyjski bukmacher regularnie podbija swoje kursy.
Memphis Grizzlies – Dallas Mavericks head-to-head / rekord H2H
W tym roku gospodarze i mistrzowie z 2011 roku mierzyli się ze sobą trzykrotnie i za każdym razem Memphis wygrywało! Co więcej, gospodarze zawsze triumfowali z dwucyfrową przewagą. W nadchodzącym starciu Memphis Grizzlies z Dallas Mavericks kursy wyraźnie wskazują na kolejną wygraną podopiecznych trenera Tuomasa Iisalo
Memphis Grizzlies – Dallas Mavericks Tip
Gospodarze przystępują do meczu w roli faworytów i już w przedostatnim dniu sezonu zasadniczego wyraźnie rozprawili się ze swoimi przeciwnikami. Zanotowali zwycięstwo różnicą 35 punktów. W meczu play-in o ósme miejsce w Konferencji Zachodniej pomiędzy Memphis Grizzlies i Dallas Mavericks typuje się jednak nie zwycięstwo, a zdobycie przez Desmonda Bane’a ponad 22,5 punktu dla gospodarzy.
Ze względu na znak zapytania związany z kondycją fizyczną Ja Moranta, 26-latek jest obecnie szczególnie ważny w ataku gospodarzy. Bane udowodnił jednak, że radzi sobie z tą presją w ostatnim meczu z Warriors, kiedy zdobył aż 30 punktów, przekraczając swoją średnią sezonową o ponad dziesięć punktów.
Co więcej, jego forma jest w zasadzie bez zarzutu: Obrońca zdobył co najmniej 24 punkty w czterech z ostatnich pięciu meczów, a nawet średnio 27,8 punktu, co jeszcze bardziej potwierdza prognozę Memphis przeciwko Dallas.