Czy The Blues odniosą zwycięstwo, którego potrzebują?

Podczas gdy wyścig o mistrzostwo PL wydaje się być rozstrzygnięty, a Liverpool ma jedenaście punktów przewagi nad Arsenalem, za nimi walka o miejsca w Lidze Mistrzów jest naprawdę zacięta. Zaledwie sześć punktów dzieli zajmujące trzecie miejsce Nottingham od siódmej Aston Villi.

Na plus dla wszystkich zaangażowanych: w obecnej sytuacji Anglia prawdopodobnie będzie miała co najmniej pięciu zawodników w następnej edycji CL. W związku z tym przed meczem Chelsea z Ipswich można też z dużym prawdopodobieństwem prognozować, że w sezonie 2025/26 londyńscy The Blues znów będą mogli powąchać powietrze najwyższej klasy rozgrywkowej

Mecz u siebie z trzecią drużyną w tabeli to nic innego jak absolutny must-win dla byłych zdobywców Pucharu Ręki, którzy obecnie zajmują czwarte miejsce. Porażka Chelsea z Ipswich pod koniec grudnia wydawała się jednak dla stołecznego klubu tylko formalnością. „Chłopcy na traktorach” obalili jednak utarte mechanizmy u siebie i wygrali 2:0. The Blues szukają więc nie tylko ważnych trzech punktów, ale także zemsty.

Chelsea – statystyki i aktualna forma

Po chwilowym załamaniu formy i zaledwie dwóch zwycięstwach w dziesięciu meczach PL w okresie od Bożego Narodzenia do połowy lutego, Chelsea Football Club w ostatnich tygodniach znacznie się ustabilizowała. Podopieczni trenera Enzo Mareski zdobyli dziesięć punktów w pięciu ostatnich meczach. Czteromeczowa passa porażek na wyjeździe została przerwana w miniony weekend remisem 0:0 w derbach Londynu z Brentford FC. Biorąc pod uwagę skomplikowany pozostały program, kwalifikacja do CL na pewno nie będzie przesądzona

Siła Chelsea u siebie staje się faktem w wyścigu o bilety do CL

Przy meczach z Liverpoolem, Fulham, Newcastle i Nottingham Forest w końcowym rozrachunku, trzy punkty u siebie w niedzielne popołudnie są na porządku dziennym i nie ma alternatywy. Podkreślają to również kursy bukmacherskie Chelsea v Ipswich na trójstronnym rynku, które implikują 76% prawdopodobieństwo zwycięstwa na korzyść stołecznej strony.

Ta jednostronna ocena wynika przede wszystkim z siły gospodarzy. Chelsea wygrała ostatnio pięć spotkań z rzędu u siebie w Premier League, z różnicą bramek 11:2. Nawiasem mówiąc, ostatni raz The Blues wygrali sześć kolejnych meczów u siebie w PL pod wodzą Franka Lamparda prawie pięć lat temu. W 2025 roku CFC wciąż pozostaje całkowicie niepokonana na własnym stadionie na poziomie ligowym. Zajmująca czwarte miejsce w tabeli drużyna zachowała ostatnio nawet trzy czyste konta z rzędu, podkreślając swoją nową siłę w defensywie.

Niemniej jednak, moim przewidywaniem na nadchodzący mecz Chelsea z Ipswich jest zwycięstwo gospodarzy, w tym stracona bramka, co wynika przede wszystkim z faktu, że goście są regularnie dobrzy w zdobywaniu bramek. W Betano można zagrać 2.57 na wspomnianą kombinację, dla wszystkich nowych klientów również przy użyciu darmowego zakładu o wartości 20 € od Betano. Nawiasem mówiąc, czwartkowy pierwszy etap ćwierćfinału w Lidze Konferencyjnej na Legii Warszawa nie odgrywa żadnej roli w moich rozważaniach. Maresca po raz kolejny wystawiła drużynę B, ale mimo to świętowała imponujące wyjazdowe zwycięstwo 3:0, które otworzyło drzwi do półfinału

Ipswich – statystyki i aktualna forma

Ekscytująca przygoda Ipswich Town w Premier League dobiegnie końca po zaledwie jednym sezonie. Bezwzględni słabeusze, którzy w ciągu dwóch lat przeskoczyli z trzecioligowej League One do angielskiej ekstraklasy, na siedem dni przed końcem rozgrywek znajdują się dwanaście (!) punktów za strefą spadkową i mają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie.

Do zeszłego tygodnia misja ta wciąż wydawała się przynajmniej w pewnym stopniu realna, ale zamiast pokonać swoich jedynych bezpośrednich rywali z Wolverhampton i tym samym zmniejszyć różnicę do sześciu punktów, ponieśli porażkę 2: 1, która mogła również złamać psychicznie zespół trenera Kierana McKenny.

Biorąc pod uwagę, że w najbliższy weekend czeka ich pierwszy mecz po niemal pewnym spadku do Championship, należy spodziewać się, że „Tractor Boys” mogą zagrać z beztroskim nastawieniem, ale jednocześnie być może zabraknie im ostatniego stopnia powagi i koncentracji w ważnych momentach.

Ipswich zagrożone 20. porażką w sezonie PL

Przynajmniej gol jest w zasięgu możliwości klubu z trzeciego dna. Po pierwsze, sensacyjnie awansująca drużyna zdobyła w tym sezonie prawie dwa razy więcej punktów u siebie (13) niż na wyjeździe (siedem). Po drugie, Ipswich punktowało w dziesięciu ze swoich 15 meczów w PL poza domem. Wygrali nawet swój ostatni mecz wyjazdowy z Bournemouth 2:1. Nawiasem mówiąc, był to jeden z zaledwie dwunastu meczów, których Town nie przegrało w tym sezonie. W ten weekend może to być 20. porażka w sezonie PL.

W meczu Chelsea z Ipswich interesujące są przede wszystkim kursy na strzelenie gola przez obie drużyny lub kurs powyżej 2,5, który w aplikacji Interwetten wynosi 1,47 i może być potencjalnie wykorzystany jako część zakładu kombinacyjnego.

Chelsea – Ipswich Head to Head / Wynik H2H

Pierwszy etap został już omówiony. Dwa dni przed przełomem roku Ipswich Town zaskakująco wygrało u siebie 2:0 i mogło teraz wygrać oba etapy angielskiej ekstraklasy z The Blues po raz pierwszy od prawie 50 lat (!). Ostatecznie jednak H2h ma niewielkie znaczenie dla nadchodzącego meczu, ponieważ drużyny – z wyjątkiem ostatniego starcia head-to-head – spotkały się ostatnio w 2011 roku. Ostatnie mecze PL miały miejsce na przełomie tysiącleci…

Chelsea – Ipswich typ

Dla Enzo Mareca i jego The Blues z Londynu zwycięstwo u siebie w niedzielne popołudnie przeciwko quasi-zdegradowanemu Ipswich nie podlega negocjacjom. Cokolwiek innego niż zdecydowany triumf Chelsea, która naturalnie jest na innym poziomie pod względem jakości, byłoby zarówno ogromną sensacją, jak i gorzkim rozczarowaniem dla stołecznego klubu, który przegrał już w pierwszym etapie, ale teraz może liczyć na przewagę u siebie. Po pięciu domowych zwycięstwach z rzędu w PL ze średnią ponad dwóch strzelonych goli i zaledwie dwóch straconych, szanse na szóstą domową wygraną z rzędu

są niebotycznie wysokie.

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że drużyna McKenny roztrwoniła ostatnią nadzieję w zeszły weekend, przegrywając z Wolverhampton i regularnie była naciskana do granic możliwości w całym sezonie, tracąc łącznie 69 bramek, to myślę, że jest to nawet opcja, aby wesprzeć stronę gospodarzy, aby wygrać z handicapem (-1.5) między Chelsea i Ipswich. NEO.bet oferuje 1.80 na oczekiwane zwycięstwo faworytów z co najmniej dwubramkową przewagą, na co stawiam sześć z dziesięciu możliwych jednostek