
Jakiego kaca ma mistrz?
Zapowiada się kryzysowy pojedynek Stuttgartu z Leverkusenem, a pula zakładów zawiera typ na starcie mistrzów z wicemistrzami. Gospodarze nie wygrali od czterech kolejek i ostatnio słabo prezentują się u siebie. Ostatnie trzy mecze przed własnymi kibicami zakończyli porażkami.
Bayer to także przeciwnik nie do pokonania dla trenera VfB Sebastiana Hoeneßa: w swoich dziesięciu próbach jako menedżer TSG z Hoffenheim i Stuttgartem nigdy nie był w stanie zdobyć trzech punktów (0-7-3)!
Przyjezdni będą jednak bardziej zmęczeni niż VfB, ponieważ w tym tygodniu musieli już grać w Lidze Mistrzów. Drugi etap przeciwko Bayernowi w rundzie 16 najlepszych lotów był na porządku dziennym i po porażce 3: 0 w pierwszym etapie, Bayer został ponownie pokonany 2: 0, co oznaczało, że zostali wyeliminowani z rywalizacji. Prognoza na mecz Stuttgartu z Leverkusen nie przewiduje braku goli, a raczej celebrację goli po obu stronach i więcej niż dwa gole
VfB Stuttgart vs Leverkusen przewidywania AI
Kiedy nasza sztuczna inteligencja spojrzała na starcie nad Neckarem, detektor wartości kursu na zwycięstwo na wyjeździe był wyłączony. W oczach sztucznej inteligencji prawdopodobieństwo zwycięstwa mistrzów wynosi 46,6 procent, co jest wyższe niż kurs Winamax 2.30 na ten wynik, który można przeliczyć na prawdopodobieństwo 43,5 procent. W świetle tej różnicy, przewidywania AI na starcie Stuttgartu z Leverkusen obejmują trzy punkty drużyny z drugiego miejsca w tabeli
VfB Stuttgart – statystyki i aktualna forma
W tym sezonie Szwabowie nie dorównują swoim dobrym występom z poprzedniego sezonu. VfB ma już na koncie więcej porażek niż w poprzednim sezonie (siedem) i 16 punktów mniej niż na tym etapie poprzedniego sezonu – żadna inna drużyna w lidze nie zaliczyła większego „downgrade’u” punktowego. Spadek sportowy jest częściowo spowodowany brakiem konsekwencji w obronie.
Linia obrony trenera Sebastiana Hoeneßa również musi zostać zreorganizowana, ponieważ Leonidas Stergiou otrzymał czerwoną kartkę w zremisowanym 2:2 meczu z Holstein Kiel, co oznacza, że szwajcarski zawodnik, który ostatnio był stałym elementem obrony, musi opuścić mecz. Obrona jest obecnie w szczególnie chwiejnym stanie, tracąc średnio dwa gole w ostatnich czterech kolejkach
Obrona Stuttgartu kończy wcześnie
Dodatkowym mankamentem jest to, że obrona regularnie wyczerpuje się pod koniec meczów. W efekcie tracą najwięcej bramek w ostatnim kwadransie (jedenaście) w lidze. Forma Deniza Undava w ataku również wymaga poprawy.
Były napastnik Brighton powrócił do składu na początku roku po przerwie spowodowanej kontuzją i wydawało się, że niemiecki internacjonał od razu wróci do formy. Undav strzelił gola w dwóch z trzech pierwszych meczów – w których wszedł nawet tylko z ławki rezerwowych – ale od tego czasu nie imponował. Zaledwie jedna bramka w ostatnich dziesięciu meczach na arenie krajowej i międzynarodowej szybko podkreśla jego uporczywą posuchę
Brak zwycięzcy między Stuttgartem a Leverkusen
Stuttgart również nie może liczyć na przewagę własnego boiska. Szwabowie nie strzelili gola w trzech ligowych meczach na własnym terenie!
Jednak biorąc pod uwagę fakt, że goście również ostatnio nie zachwycali i są w gorszej sytuacji fizycznej ze względu na dodatkowy mecz CL, kurs na remis w meczu Stuttgart – Leverkusen jest równie wart rozważenia
Leverkusen – statystyki i aktualna forma
Mistrzowie są obecnie na swoim fizycznym limicie. Poza obowiązkami w Bundeslidze i Pucharze DFB, goście musieli ostatnio dwukrotnie mierzyć się z Bayernem w Lidze Mistrzów. Jak wspomnieliśmy na początku, niemieckie pojedynki z rekordzistami znad Izary kończyły się porażkami, dlatego przynajmniej te rozgrywki nie są już w planach Leverkusen.
Co więcej, ostatni dzień meczowy w Bundeslidze przyniósł ze sobą znaczne osłabienie składu. Florian Wirtz doznał kontuzji w meczu z Werderem. Niemiecki zawodnik będzie musiał wziąć kilka tygodni wolnego. Nie ma odpowiedniego zastępstwa dla 21-latka, który w tym sezonie strzelił 21 goli po 22 w poprzednim sezonie. Skutkuje to zauważalnym osłabieniem działu ataku
Bayer jest wczesnym starterem
Jednym plusem drużyny trenera Xabiego Alonso w tym sezonie jest jednak to, że na ogół szybko odnajdują się w meczach ligowych. Z 35 bramkami na koncie, Leverkusen zdobyli najwięcej goli w pierwszych połowach meczów! Bayer strzelił również pierwszego gola w meczu 18 razy w tym sezonie – tylko Bayern przewyższa tę liczbę (20).
W związku z tym kursy na to, że Stuttgart i Leverkusen ponownie strzelą bramkę jako pierwsi, są również zalecane. Notowania można znaleźć w Bet365, a dostawca z wyspy oferuje również Paypal do zakładów sportowych!
Co więcej, Leverkusen można przypisać silne cechy takera: Cztery razy drużyna Alonso straciła pierwszą bramkę w meczu i tylko raz w ostatni dzień meczowy w porażce z Werderem nie odwróciła później losów meczu!
Leverkusen gonią rekord Bayernu
Co więcej, Bayer jest mocny na wyjeździe – mistrzowie nie przegrali od 29 meczów w Bundeslidze (21-8-0). W historii ligi jest to druga najdłuższa taka passa po 33 meczach Bayernu bez porażki w okresie od kwietnia 2012 do marca 2014 roku!
VfB Stuttgart – Leverkusen bezpośrednie porównanie / rekord H2H
Stuttgart czekał prawie siedem lat na zwycięstwo z Werkself! Zamiast tego VfB poniosło dziewięć porażek i pięć remisów. W oczach bukmacherów faworytem po raz kolejny są goście, gdyż kurs na Stuttgart vs Leverkusen jest na ich korzyść
VfB Stuttgart – Leverkusen typ bukmacherski
Oba zespoły są w chwiejnej formie, a wynika to głównie z braku solidności w obronie. Z tego powodu przewidywania Stuttgart vs Leverkusen przewidują więcej niż dwa gole i celebrację bramki po obu stronach.
Wzorzec, który był już obserwowany w pięciu z ostatnich sześciu meczów ligowych gospodarzy. Goście byli również ostatnio słabi w obronie. W zeszłym i tym tygodniu stracili łącznie pięć bramek z Bayernem w Lidze Mistrzów, a ostatnio stracili dwa gole u siebie z Werderem w lidze
W świetle tych liczb, typ bukmacherski na starcie Stuttgartu z Leverkusen zakłada, że w szwabskiej metropolii nie zabraknie bramek. Przewidywania te poparte są statystykami tej pary w niedalekiej przeszłości: w trzech z ostatnich czterech spotkań również padały gole po obu stronach i to co najmniej trzy!